Nawyki, to nasze automatyczne zachowania, wykonujemy je bez zastanowienia. Teoretycznie są dla nas pomocne, bo ułatwiają nam życie. Nie musimy za każdym razem, gdy zaburczy nam w brzuchu zastanawiać się, „co jest grane?” tylko idziemy do lodówki. Ale jak to w życiu bywa – jedne są dla nas korzystne, jak np. picie rano wody z cytryną, inne wręcz odwrotnie, jak spóźnianie się, podjadanie, wyładowywanie stresu na najbliższych.
Każdy z nas posiada wiele nawyków, których chciałby się pozbyć lub wymienić na inne, korzystne nawyki.
Z naukowego punku widzenia wygląda to tak, że nawyk jest związkiem asocjacyjnym między bodźcem warunkowym a reakcją, przy współudziale wzmocnienia, czyli nagrody. Bodziec warunkowy to otoczenie, kontekst lub sytuacja, w której się znajdujemy, które to mogą być sygnałem do wykonania określonego zachowania, po którym oczekujemy nagrody. Czyli krótko mówiąc, mamy taką sytuację: jestem w domu, zjadłam obiad, więc teraz pora na kawkę i coś słodkiego. Długo nie trzeba tutaj szukać nagrody 🙂
Wszystko to ma swój początek w mózgu. Jedną z podstawowych struktur uczestniczących w powstawaniu nawyku jest prążkowie – część podkorowa biorąca udział w zapamiętywaniu czynności rutynowych. Współtworzy ono układ nagrody, dzięki któremu odczuwamy przyjemność, a nasze uzależnienia rozwijają się. Drugi ważny element to hipokamp – struktura ściśle związana z procesami zapamiętywania i uczenia się. To hipokamp koduje doświadczenia tak, by mogły być długo przechowywane i wykorzystywane, gdy tylko zajdzie taka potrzeba. Wszystko to brzmi bardzo smutno, bo nam się wydaje, że mamy wpływ na nasze zachowanie, a często nieświadomie wykonujemy tylko polecenia naszego mózgu 🙂
Takie są fakty, ale to jeszcze nie znaczy, że nie możemy nic z tym zrobić. Oczywiście, że możemy takie zachowania kontrolować, wszystko zależy od naszej motywacji i determinacji. Nawet nasz mózg można przechytrzyć, tylko trzeba go odpowiednio zaprogramować 🙂
Różne są teorie na temat czasu, jaki jest nam potrzebny, by wytworzyć nawyk, ale na ogół mówi się o 21 dniach. Aby zmiana była skuteczna, powinno się zmieniać pojedynczo kolejne nawyki. Moim nawykiem (tym dobrym!) jest picie rano wody z miodem i cytryną (dla mnie najłatwiej jest wprowadzać takie drobne nawyki rano, kiedy wiem, że mam coś zrobić, a mózg jeszcze się nie rozbudził), omlety na śniadanie 😉 i chyba udało mi się już nie jeść deseru po obiedzie 🙂
Czasem nawyku można się pozbyć bez żadnych kombinacji, po prostu uświadamiasz go sobie, nazywasz i podejmujesz postanowienie o zmianie. Na przykład: „Nie jem przed telewizorem”. I się tego trzymasz.
Na nieszczeście z nawykami częściej jest tak, że ich pozbycie się nie jest za proste i trzeba się trochę pomęczyć. Nawyk jest odruchem warunkowym, który występuje po określonym bodźcu. Kiedy uświadomisz sobie, co u Ciebie wyzwala określone niechciane zachowanie, mamy już z górki. U mnie zawsze po obiedzie musiała być kawa, a do kawy coś słodkiego. To kawa wywoływała chęć zjedzenia czegoś jeszcze, więc zrezygnowałam z kawy. Nie ma kawy, nie ma słodkiego.
Uaktywnienie się każdego nawyku jest proste i wygląda w następujący sposób:
- Bodziec (impuls powstający przy spełnieniu konkretnych warunków).
- Reakcja (Twoje konkretne zachowanie wywołane przez bodziec).
- Nagroda (korzyść która następuje po Twojej reakcji).
Taki schemat działania można dopasować do każdego nawyku. Tak działają Twoje obecne nawyki i w taki sam sposób możesz wytworzyć nowe nawyki.
Teraz chciałabym żebyś wykonała/wykonał następujące ćwiczenie:
Ćwiczenie: Uświadom sobie swoje nawyki
Ćwiczenie jest dość proste. Chodzi o to, żebyś uświadomiła/uświadomił sobie swoje nawyki, te dobre i te złe. Ćwiczenie służy temu, byś sama/sam zdał sobie sprawę z tego, jak funkcjonują Twoje nawyki, i które z nich dominują w Twoim życiu. Tak jak w tabeli poniżej, wypisz kilka nawyków, uzupełniając także pola dotyczące bodźców, reakcji i nagród.
To właśnie zmiana drobnych nawyków wpływa na całe nasze życie. Metoda małych kroków poprawia nasze zdrowie, kondycję i samopoczucie – wszystko zależy od tego, jaki cel sobie postawisz.
Źródła:
Pingot K., Buchholz A., FitMind – schudnij bez diet, Sensus 2014
Mijakoska U., Diet Coaching – poradnik dla wiecznie odchudzających się, Samo Sedno 2012
Franken, R. E., Psychologia Motywacji, GWP 2005